Drogi Andrzejku, nie mogę uwierzyć w to, co dzisiaj usłyszałam. Jest mi bardzo smutno. Byłeś cudownym, dobrym człowiekiem, serdecznym, oddanym innym ludziom. Znałam Cię nie tylko jako prawnika i ekonomistę, ale również, a może przede wszystkim jako Prezesa Rady  Fundacji „Porozumienie bez barier”. Zostaniesz w moim sercu na zawsze. Bliskim Andrzeja Kratiuka składam najszczersze wyrazy współczucia.