Każda obecność na uroczystościach organizowanych przez Ochotnicze Straże Pożarne jest dla mnie zawsze radością i zaszczytem. W ostatnią sobotę uczestniczyłam w 80-leciu OSP Kunice i OSP Miłogostowice. Wszyscy wiemy, jakim szacunkiem Polacy darzą strażaków. Ciężko pracują i spełniają swą misję. Żartobliwie pozdrowiłam wozy gaśnicze „Wojtusia” I „Tadzia” .Co ważne, „Wojtuś” jest nowy, wart ponad 1,2 mln zł i będzie „pracował” w Kunicach, „Tadziu” z Kunic „przeprowadza się” do Miłogostowic. Wielu strażaków zostało odznaczonych. To dowód na odwagę, odpowiedzialność, ale to też spójność lokalnych społeczności.