W ubiegłym tygodniu uczestniczyłam w kilku istotnych wydarzeniach. Najpierw 19 maja odbył się we Wrocławiu VIII Dolnośląski Kongres Samorządowy. Na pewno ważne spotkanie, szkoda tylko, że do udziału w panelach nie zaproszono żadnego samorządowca związanego z lewicą, choćby bardzo doświadczonego Olgierda Poniźnika, który od 16 lat jest burmistrzem miasta i gminy Gryfów Śląski.

VIII Dolnośląski Kongres Samorządów we Wrocławiu

Kongres – tradycyjnie już – zorganizowany został przez samorząd województwa dolnośląskiego. Tak, jak w latach ubiegłych, wzięli w nim udział przedstawiciele samorządów, administracji rządowej, naukowcy, eksperci oraz dziennikarze.

Tegoroczny kongres odbywał się pod hasłem „Samorząd. Teraźniejszość-Przyszłość”

Wydarzenie zostało podzielone na trzy panele dyskusyjne:

  • Uchodźcy na Dolnym Śląsku. Jak efektywnie pomagać?
  • Fundusze europejskie dla Dolnego Śląska. Perspektywy rozwoju regionu
  • Dolnośląska służba zdrowia. Wyzwania. Inwestycje. Zagrożenia