Lewica z wsparciem dla społeczności ukraińskiej

 

24 lutego nad ranem rozpoczęła się wojna pomiędzy Rosją a Ukrainą. – Pragnę zwrócić uwagę w imieniu Lewicy na wielki problem, który może nas spotkać w każdej chwili, na problem uchodźców. To może być 1 milion ludzi, a może i więcej. Oni wszyscy będą potrzebowali jedzenia, miejsca do spania, a dzieci będą potrzebowały szkół. – mówił dziś w Sejmie podczas konferencji prasowej współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który zapewnił, że pomoc humanitarna jest bardzo ważna. “Będziemy pomagać według naszych środków i możliwości. Nowa Lewica ma 300 siedzib na terenie całego kraju, które oferujemy do dyspozycji, aby pomóc wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebują w związku z agresją Rosji na Ukrainę” – powiedział Czarzasty.

Wojna na Ukrainie to poza działaniami militarnymi i dyplomatycznymi to przede wszystkim tysiące dramatów ludzkich. Polska najprawdopodobniej stanie się pierwszym państwem, do którego będą kierować się uchodźcy. W trudnej sytuacji potrzebna będzie każda możliwa pomoc. – To może być 1 milion ludzi, a może i więcej. Oni wszyscy będą potrzebowali jedzenia czy miejsca do spania. – mówił podczas konferencji prasowej Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy.

– Wojna to nie tylko wojsko, potrzebna polityka międzynarodowa i dotkliwe i stanowcze sankcje wobec Rosji. Wojna to także przerażeni cywile, którzy będą poszukiwali schronienia właśnie u nas. – mówiła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Naszym obowiązkiem jako państwa czy społeczeństwa jest udzielić im tego schronienia, ale żeby to zrobić musimy się dobrze przygotować. Przede wszystkim przygotować system edukacji i oświaty na przyjęcie dziesiątek tysięcy dzieci, które będą musiały znaleźć swoje miejsce w polskiej szkole – dodawała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Skala przedsięwzięcia będzie ogromna, aby pomóc uchodźcom była bardziej efektywna, Lewica proponuje do całej akcji włączyć obywateli Ukrainy już mieszkających w Polsce. Całą listę potrzebnej pomocy, do której udzielenia trzeba się przygotować wymieniła posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. – Tych formalnych i nieformalnych grup obywateli Ukrainy jest w Polsce naprawdę dużo i trzeba z nimi na poziomie rządowym, jak i samorządowym współpracować. Przede wszystkim są nam potrzebni i niezbędni tłumacze z języka ukraińskiego i języka rosyjskiego, którzy będą komunikować najważniejsze informacje organizacyjne ze strony rządu i samorządów – stwierdziła posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. Jak podkreśliła tłumacze będą równie mocno potrzebni w ochronie zdrowia, jak i w szkolnictwie.

Przewodniczący KP Lewica, Krzysztof Gawkowski zwrócił uwagę na problem tymczasowych wiz. – Uchodźcy z Ukrainy staną się za chwilę faktem. Konieczne jest nie tylko udrożnienie ruchu granicznego, czy też udzielenie pomocy humanitarnej. Konieczne jest stworzenie dla wszystkich tych osób warunków do życia, aby mogły tutaj rozwijać się tak długo jak to będzie konieczne. Aby mogły tutaj pracować na godnych warunkach, aby nie musiały pracować na czarno. – tłumaczył Krzysztof Gawkowski. jak zauważył, potrzebujemy wreszcie skończyć z agencjami pośrednictwa pracy, potrzebujemy wreszcie skończyć z tymczasowymi wizami. Aby osoby, które do nas przychodzą nie były wykorzystywane przez nieuczciwych pracodawców, aby otrzymywały umowę o pracę, a nie pracowały za płacę poniżej minimalnej.  – mówił przewodniczący KP Lewica i zadeklarował gotowość Lewicy do współpracy z rządem i samorządami, aby pracować nad tymi rozwiązaniami.